Tak sobie przeglądałem początki naszego forum sprzed prawie dwóch lat i znalazłem mój topic na temat ciszy wyborczej... Pomyślałem sobie że w związku ze zbliżającymi się wyborami odświerzyć ten temat... Pod spodem kopiuje cały tekst jaki wówczas umieściłem...
Jestem zwolennikiem skrócenia ciszy wyborczej. Zamiast długiej czterdziestocztero godzinnej ciszy, która wogóle nie ma sensu i wprowadza tylko niepotrzebny chaos wola?bym ciszę wyborczą tylko w trakcie wyborów. Czternastogodzinna cisza zupełnie by wystarczyła. W USA wogóle nie ma ciszy wyborczej i jest dobrze. Całkowite zniesienie ciszy byłoby jednak złe. Każdy kto idzie do lokalu wyborczego chyba wie na kogo chce oddać swój głos. Nie potrzeba więc wciskać mu ulotek przy lokalach wyborczych.
Również godziny prac komisji wyborczych należy zmienić. Lokale powinny być czynne od godziny 8:00 do 22:00, a nie jak obecnie od 6:00 do 20:00. Z doświadczenia wiem że między godziną szóstą a ósmą głosują trzy, cztery osoby. Po pierwszej mszy zawsze jest większy ruch. Poza tym członek komisji aby wyrobić się z otwarciem na szóstą musi zerwać się w środku nocy. A to i tak nie ma żadnego sensu..
_________________ Przeżyliśmy trzy zabory, przeżyjemy i Kaczory...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach