Czy według Ciebie, szersze konsultacje społeczne w Polsce są potrzebne?
TAK, jest taka potrzeba
100%
[ 1 ]
NIE, nie ma takiej potrzeby
0%
[ 0 ]
Nie wiem, nie mam zdania na ten temat
0%
[ 0 ]
Głosowań: 1
Wszystkich Głosów: 1
Autor
Wiadomość
gosiar1990
Dołączyła: 03 Kwi 2008 Posty: 13 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-08, 14:12 Demokracja- konsultacje społeczne- polskie realia
Dawno nie odwiedzałam forum, przeglądając tematy, zauważyłam Wasze narzekania na brak debat publicznych dotyczących kwestii ważnych. No właśnie, czy w demokratycznym państwie konieczne są konsultacje społeczne? Czy jest to praktyka powszechnie stosowana w `starych demokracjach`? Czy jest to w porządku, że rządzący, nie tyle, że uciekają od referendów, ale nawet, podejmując się kontrowersyjnych, nie mówię, że zbędnych reform (chociaż pasuje rzec zmian, bo reforma, z definicji jest czymś dobrym), nie podejmuje rozmów z grupami fachowców?
Podam kilka przykładów, ostatnio głośnych:
Umowa handlowa ACTA:
- konsultacji społecznych nie było,
- ewidentny nacisk USA był,
- europarlamentarzyści forsowali ustawę, nie wiedząc, de facto, co w niej jest, ponieważ ACTA była umową tajną, później parlamentarzyści także głosowali za czymś, czego nie znali.
- gdy młodzi ludzie w Polsce zaczęli protestować, Tusk mówił, że nie da się szantażować,
- gdy Zachód zaczął krytyczniej podchodzić do umowy, a młodzi ludzie we Francji i Niemczech zaczęli protestować i Tusk zaczął wymiękać.
- w końcu przyznał się do błędu.
Pytanie proste, czy nie warto było zrobić konsultacji społecznych? Nie mówię o referendum, ale rozmowy powinny być. Chyba, że interes korporacji ważniejszy jest dla kogoś niż obywateli.
Kolejny przykład reforma edukacji.
Prace nad nią rozpoczęła pani minister Hall, obecnie p. Szumilas zdecydowała się nie odchodzić od ustawy. W skrócie `reforma` ma polegać na ograniczeniu lekcji historii w liceach ogólnokształcących.
-konsultacji nie było,
- grupy znanych polskich profesorów prowadziło rozmowy z panią minister o zaniechaniu wprowadzania ustawy w życie, jednak bez skutków,
- petycje także nie pomogły,
- kilka tygodni temu miał miejsce strajk głodowy opozycjonistów z lat `80. Dwutygodniowa głodówka nie zainteresowała na tyle panią minister, by odwiedzić grupkę głodujących, którzy ją zaprosili. Wraz za kolegami z Krakowa, strajk rozpoczęli działacze w Warszawie. Bez echa, ze strony MENu.
Co trzeba zrobić, żeby rządzący zaczęli z nami rozmawiać?
Żeby się nie rozpisywać dodam tylko, że już nawet nie konsultacja, ale referendum powinno odbyć się w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.
_________________ Democracy is the worst form of government, except for all those other forms that have been tried from time to time.
Wysłany: 2012-04-09, 19:14 Re: Demokracja- konsultacje społeczne- polskie realia
gosiar1990 napisał/a:
Co trzeba zrobić, żeby rządzący zaczęli z nami rozmawiać?
Żeby się nie rozpisywać dodam tylko, że już nawet nie konsultacja, ale referendum powinno odbyć się w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.
Cytat:
Co trzeba zrobić, żeby rządzący zaczęli z nami rozmawiać?
Dobrać im się do dupy , to jedyna rzecz która jest w stanie oderwać ich od koryta może wtedy zrozumieją że w Polsce są inni którzy mają nie tylko OBOWIĄZKI , ale i PRAWA , Polacy to nie barany , więc dlaczego nas się tak traktuje ?
_________________ tak jak w Media Markt - nie dla idiotów...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach