Dzisiaj słyszałem dobre pytanie: "Stomatologia to najbardziej sprywatyzowana gałąź służby zdrowia - widzieliście kiedyś dentystę - łapówkarza?"
A znasz kogoś, kto nie płaci za usługi dentystyczne ?
Misza napisał/a:
Bo ktoś im wmówił, że prywatyzacja szpitala polega na tym, że jak zachorujesz to trzeba przyjść z własnymi pieniędzmi. Ludzie nie jarzą za bardzo, że istnieje coś takiego jak ubezpieczenie zdrowotne.
Sam podałeś przykład dentystów, to się teraz tłumacz.
rupert napisał/a:
Części rodziców nie stać na prywatne wizyty więc zapiszą do przychodni w ramach kontraktu NFZ
Dodam, że zabiegi dentystyczne refundowane przez NFZ pochodzą z poprzedniej epoki. Prawda więc jest taka, że jeśli nie chcesz mieć pięknych srebrnych plomb, musisz leczyć zęby prywatnie.
Wszystko OK. Ale jak zwykle politycy zaczynają reformy od "dupy strony". Prywatyzacja szpitali, przy zachowaniu obecnego systemu finansowania służby zdrowia, to będzie jedna wielka droga do nikąd. Co z tego, że władze nad szpitalami obejmą samorządy, skoro proce s wiecznego oddłużania tych placówek i tak suma sumarum spocznie na rządzie centralnym, bo ustawodawca (jak zwykle) zapomni, że za wzrostem komptencji powinnien pójść wzrost pieniędzy przkazywanych do budżetu gmin. Znając polskie warunki co bardziej "intratne" placówki znajdą sie w rękach klik dyrektorsko-ordynatorskich; co więcej, dalej bedą ciągnąć z państwowego cycka. Sytuacja kolosalnie zadłużonych szpitali, których nikt nie bdzie chciał kupić, pozostanie bez zmian. Refeorme, drodzy panowie "liberałowie" z Platformy trzeba zacząć od źródła, czyli od sposóbu finansowania. Trzeba wreszcie zwrócić pacjentowi jego pieniądze; zlikwidować NFZ i dopuścić do rynku prywatnych ubezpieczycieli, dopiero potem zając sie szpitalami
_________________ "I tak długo jak ludzie bedą myśleli, że dostają "coś" i nie będą się zbytnio martwić o swoją wolność- to będa tolerowali ten system" Ron Paul
A znasz kogoś kto nie płaci za zakupy w sklepie? Co to za rodzaj pytania jest?
A znasz kogoś, kto płaci składkę na ubezpieczenie spozywcze ?
Rozumiem, że Twoja wizja służby zdrowia prezentuje się nastepująco - wszyscy płacimi składkę na ubezpieczenie zdrowotne, ale jak idziemy do lekarza to i tak płacimy za usługę ? Bo tak wygląda w tej chwili sprawa ze stomatoglogią.
Cytat:
Ale z czego mam się tłumaczyć?
Ze swojej wizji.
Dahomej napisał/a:
Trzeba wreszcie zwrócić pacjentowi jego pieniądze;
Otóż to, do tego zmierzam. Przy całym swoim misternym planie, PO zdaje się o tym zapominać.
A czy w Twojej jaźni istnieje coś takiego jak prywatne ubezpieczenie zdrowotne?
Jasne, tylko nie chciałbym znaleźć się w sytuacji, w której płace państwu haracz w postaci składki zdrowotnej i gówno z tego mam, a żeby iść do lekarza muszę dodatkowo ubezpieczyć się prywatnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach