Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 16776748 Skąd: Naturalnie z Pomorza
Wysłany: 2007-07-23, 12:32 Żałoba narodowa - czy przypadkiem nie przesadzamy?
Temat dość kontrowersyjny, ale tylko taki jest godny uwagi.
To już 3 żałoba narodowa w ciągu półtora roku. Biorąc pod uwagę tragedie dotyczące bezpośrednio Polski ostatnią przed śmiercią Papieża była żałoba w 1997 r. Takie ciągłe ogłaszanie żałoby powoduje, że traci ona swą powagę. I jeśli dalej tak pójdzie to będziemy musieli ogłaszać żałobę narodową po każdym majowym weekendzie, gdyż statystyki są potworne.
We Francji stała się straszna tragedia, ale robienie z niej medialnej szopki i ogłaszanie żałoby, żeby się pokazać nie przystoi.
P.S - Maksem wszystkiego jest wysyłanie na miejsce ministra transportu Że niby jest w temacie, bo to był autokar?
_________________ UPR! UPR! UPR! Dwa procent! Dwa procent! Dwa procent!
Maksem wszystkiego jest wysyłanie na miejsce ministra transportu Że niby jest w temacie, bo to był autokar?
Lol. No tak, bo on jest z pewnością byłym kierowcą autokaru i się zna na rzeczy. Imho to przesada. Ta cala szopka to gra polityczna mająca na celu pozyskanie wyborców.
Ludziska co z wami!!! Współczujecie z pewnością wszystkim ofiarom trgedii drogowych w naszym kraju! Codziennie ginie wiele osób na naszych "leśnych dróżkach" bo inaczej tego poczym się dziennie poruszamy nie nazwę, więc dlaczego was tak bardzo bulwersuje rozgłos tragedii zbiorowej, która zawsze wywołuje większe poruszenie społeczne, nic w tym dziwnego, zawsze tak było! A przecież jesteście łebskimi ludziskami jak sądzę!? To też potraficie również dostrzec pewnego rodzaju podlizywanie się rządzących w obliczu takiej tragedii, oni zawsze znajdą sposób żeby coś dla siebie ugrać, zawsze tak było! A jeśli jest możliwość że skorzystają na tym poszkodowani czy ich rodziny, to ta rządowa wazelina wreszcie może się do czegoś przydać!!! Więcej wiary w rozsądek naszego społeczeństwa!!! Optymistą cza być i tyle
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 16776748 Skąd: Naturalnie z Pomorza
Wysłany: 2007-07-24, 15:10
mateusz napisał/a:
notabene statystyki sa potworne ale czemu?! przeciez mamy zapalone swiatła
Jak jesteś nawalony jak dzwonek lub jak 50% kierowców w Polsce to nawet włączone światła nie pomogą.
_________________ UPR! UPR! UPR! Dwa procent! Dwa procent! Dwa procent!
Gość
Wysłany: 2007-07-26, 15:41
uważam ,że prezydent ogłosił żałobę narodową ogłosił tylko dlatego że była to pielgrzymka po sanktuariach we Francji . Moim zdaniem gdyby była to chociażby zwykła wycieczka nikt nie ogłosiłby żaloby narodowej a wiedzac ze nasz prezydent jest bogobojnym czlowiekiem moim zdaniem naduzywa swojej wladzy. oczywiscie jest to tragedia tak i jak wiele innych na calym swiecie kazdego dnia! mozemy sie teraz spodziewac zaloby narodowej po kazdym wiekszej kraksie na ulicy heh! moja opinia jest wlasnie taka moze dlatego ze nie mieszkam w kraju od 1,5 roku a opinia pana prezydenta na wyspach nie jest najwspanialsza niestety !
A gdyby ten autokar był pełen lumpen-liberałów aspirujących do łże-elit, tkwiących w układzie i uprawiających quasi-terror, potomków założycieli KPPP i funkcjonariuszy carskiej Ochrany, to czy mielibyśmy choć jednodniowa żałobę? Żałoba nikomu nie zaszkodzi, kilka koncertów odwołanych, czarno-białe portale internetowe; pozostaje jednak pewien niesmak. Szczytem dyplomatycznego nietaktu było klękanie Prezydenta Lecha Aleksandra Kaczyńskiego we Francji i modlenie się na cześć ofiar tragedii. Świeczkę każdy ważny przedstawiciel narodu niezależnie od tego czy jest bigotkiem, czy ateistą może zapalić, ale żeby bezpruderyjnie chełpić się swoja przynależnością do religii katolickiej... Jakoś prawicowy Sarkozy się w ten sposób nie zachowywał. Zgadzam się z Miszą, że IV RP żałobami stoi. Zauważcie jednak, ze wszystkie żałoby są wygodne dla władzy, robione nieco pod elektorat, nawet lewicowy (mam na myśli poprzednią ekipę). Histeria medialna w każdą rocznicę śmierci JP2 jest najlepszym tego przykładem. Ku memu zdziwieniu w kategorii żałoba po JP2 w tym roku przodowała GW - "Dla nas już Święty". Wyznawanie kultu jednostki, opłakiwanie martyrologii stały się wyznacznikiem polskiej mentalności, zostały rozbuchane przez nasze kochane państwo od lewa do prawa.
_________________ Gdyby Johny Abbes lepiej wykonał zadanie i bomba urwała głowę temu **** Romulowi, nie byłoby sankcji, a skur** jankesi nie pie**** teraz o suwerenności, demokracji i prawach człowieka.
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 16776748 Skąd: Naturalnie z Pomorza
Wysłany: 2007-07-28, 12:25
mateusz napisał/a:
To po co byla ta ustawa?! nie ma ŻADNEJ poprawy... zresztą tak jak mówiłem przez miesiac w jednym temacie.
Rozumiem, że po dwóch miesiącach działania ustawy jesteś już w stanie całkowicie stwierdzić, że poprawa jest lub jej nie ma Tym bardziej, że na drogach wciąż pełno jełopów, którzy wciąż nie dostali mandatu za jazdę bez świateł, a dopiero po takim mandacie zaczną je włączać.
Poza tym w niektórych przypadkach trudno, żeby światła coś pomogły
http://wiadomosci.onet.pl/1579782,11,item.html
_________________ UPR! UPR! UPR! Dwa procent! Dwa procent! Dwa procent!
A najgorsze było oburzenie sekretarza Caritasu, bo The Rolling Stones nie raczyli przesunąć o 3 godzin i jedną setną sekundy kocertu. Ów człowiek stwierdził też, że nie przyjmie od Jaggera i spółki "brudnych" pieniędzy - pieniędzy UCZCIWIE i SAMODZIELNIE zarobionych, a nie pochodzących z rozboju, jak w przypadku pieniędzy "od" premiera.
_________________ Społeczeństwo - rzecz, którą definiują jako organizm nieposiadający kształtu fizycznego, nadistota nie zamieszkująca w nikim konkretnym, a zarazem zamieszkująca we wszystkich oprócz ciebie.
Ayn Rand
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 16776748 Skąd: Naturalnie z Pomorza
Wysłany: 2007-07-30, 00:02
Tak spojrzałem sobie w statystyki z wypadków. W czerwcu mieliśmy 4227 wypadków, 5637 osób rannych i 447 zabitych. Jakby się zmówili i zginęli w jednym miejscu na przykład na drodze do Częstochowy to dostaliby po 100 kawałków.
Ciekawą rzecz kolega mi przekazał - w Danii ginie w wypadkach drogowych 13 osób - rocznie (szukam źródła). A to już potwierdzona informacja - rocznie w Danii dochodzi do 8 tys. wypadków - czyli tyle ile u nas w jakieś 2 miesiące. I ta liczba spada.
_________________ UPR! UPR! UPR! Dwa procent! Dwa procent! Dwa procent!
Gość
Wysłany: 2007-08-12, 13:54
Mojm zdaniem takie coś jest na ręke mediom i ludzia przy władzy. Tym pierwszym dlatego że mówią o tym na okrągło jakby to było najważniejsze choc z głodu co dziennie umiera kilkaset a nawet kilka tysięcy osób i jakos o tym nie jest głośno. politykom dlatego że takie wypadki odwracaja uwage od ich nieudolnych poczynań
Wczoraj slyszalem wypowiedz goscia z fundacji Alter Ego ws pomocy ofiarom wypadków drogowych. Facet opowiadał ze codziennie dochodzi do wielu targedii drogowych a ofiary nie moga liczyc na zadna pomoc panstwa. Opowowiadal o wypadku awionetki gdzie zginelo kilka osob, Fundacja zglosila sie do premiera o pomoc dla ofiar ale uslyszala ze "to jest zbyt mala tragedia"!!! Tak naprawde po kazdym weekendzie powinnismy robic kilka dni zaloby narodowej. Fakt polacy sa kiepskimi kierowcami - brawura, kozactwo, cwaniactwo jest na porzadku dziennym, ale jakos rzadzacy nie wspominaja, ze w kazdym kraju w którym bylby taki stan dróg byloby tyle samo wypadków. Niestety w tym roku zaplanowano oddanie do uzytku 6 km autostrad. DRAMAT!!!!!
_________________ "Głupia duma narodowa i kompleksy od stuleci
Brudne twarze z wąsikami, ci agresywni frustraci..."
"Jeszcze Polska" K.Staszewski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach