Wysłany: 2013-04-13, 08:04 Zapomniana wojna w Syrii
Co sądzicie o tej wojnie, kto ją wygra, kiedy itp.?
Tutaj jest fragment postu z mojego bloga, nie mogłem niestety wstawić obrazku z mapą wojny, więc całego postu też nie wklejałem.
---
Mainstreamowe media milczą, tak radio, jak i telewizja, a tysiące ludzi ginie w bratobójczej wojnie. Z danych z 31 Marca 2013r. wynika, że straty wojskowych wynoszą ok. 15.500 żołnierzy, rebeliantów zginęło w przybliżeniu 14.500, natomiast najbardziej na tej wojnie tracą zwykli ludzie, ponieważ wg. opozycji śmierć poniosło ponad 30.000 cywilów. Z danych ONZ wynika, że łącznie w tej wojnie zginęło 70.000 ludzi.
Zachód nie chce mieć z tą wojną nic wspólnego, podczas gdy Rosja, czy Iran wspierają Baszara al-Asada nie tylko dyplomatycznie, ale też poprzez wysyłanie uzbrojenia. Rebeliantów z kolei wspierają niektóre kraje z Ligi Arabskiej, czyli Arabia Saudyjska, Katar, ale także i Turcja. Również Izrael włączył się w tą wojnę i zbombardował ośrodek badawczy Dżamraji z powodu podejrzeń o przetrzymywanie tam broni chemicznej.
Na papierze siły rządowe mają dwu-krotną przewagę, ale obecnie rebelianci są w natarciu – ostatnim dużym sukcesem było przejęcie miasta Ar-Raqqah 6-tego Marca. Ciągle oblegana przez Wolną Armię Syryjską jest stolica Syrii – Damaszek.
---
A co tu sądzić. Politycy podpuszczają głupi naród, który nadstawia dupy za nich.
Niech sami walczą ze swoimi rodzinami czy partiami, albo wyrżnąć to tatałajstwo w pień:)
_________________ Nie byłem i nie jestem członkiem żadnej partii politycznej
Pozdrawiam
Szybko z pewnością się nie zakończy. Ostatnio natknęłam się na wstrząsający "filmik", nie rozumiem po co filmować takie egzekucje? Na przestrogę innym, aby pokazać do czego są zdolni?
http://polskiepiekielko.p...o-brutalne.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach