Można mówić o niezależności mediów komercyjnych - ale jak się to ma do 51% które dawała G.Wyborcza Komorowskiemu tuż przed wyborami, wczorajszej kompromitacji TVN , nadwornym komentatorom, kasie jaka poszła z budżetu na remont stadionu legii....
Kto mówi o niezależności? One mają być prywatne!
falkonetti napisał/a:
O ile w TVN jest tylko miejsce dla przyjaciół - to TVP obok znienawidzonego Pospieszalskiego jest i Żakowski i Lis a wczorajszy sondaż pokazał, że TVP była zwyczajnie bardziej profesjonalna.
Różnica polega na tym, że pieniądze na m.publiczne są zabierane jawnie - a te na komercyjnie też tylko mniej jawnie i nie każdy ma nawet świadomość, że na nie płaci.
Nie wiem jakie drugi bierzesz ale musisz z tym skończyć!!!! Pieniądze komercyjne czyli te które zarabiają firmy są jak najbardziej jawnie zbierane - chyba, że masz problem z osobowością i nie zdajesz sobie sprawy kupując danym produkt lub usługę. Z wielu powodów możesz nie kojarzyć kto jest właścicielem danej marki ale fakt jej nabycia jest świadomy.
Media prywatne nie są niezależne bo o ich linii decyduje właściciel - jeżeli zaangażuje się po złej stronie i nie zyska akceptacji społecznej to zginie - tak było z Telewizją Familijną. Skoro TVN czy Polsat ma widzów to oznacza, że ludzie akceptują jego działania.
Dlaczego takie gnidy jak Pospieszalski, Gardias czy Wildstein trzymają się TVP? Bo w mediach prywatnych nie maja szans na zebrane odpowiedniej widowni.
Różnica polega na tym, że pieniądze na m.publiczne są zabierane jawnie - a te na komercyjnie też tylko mniej jawnie i nie każdy ma nawet świadomość, że na nie płaci.
Nie wiem jakie drugi bierzesz ale musisz z tym skończyć!!!! Pieniądze komercyjne czyli te które zarabiają firmy są jak najbardziej jawnie zbierane
To tym bardziej argument dla mnie
Ale na poważnie - proponuję przed napisaniem komentarza poprosic Twoich dwóch synów (pozwalam sobie na wycieczkę osobistą - bo pod byle pretekstem wywlekasz swoje pociechy na forum) aby przeczytali i wytłumaczyli tatusiowi o co chodzi.
Mniej jawnie - to znaczy, że płacisz za proszek w sklepie i nie wiesz ile producent proszku płaci z tego stacji w której jest on reklamowany.
Jeżeli mimo pomocy synów dalej tego nie jesteś w stanie ogarnąc - daj sobie spokój.
Mniej jawnie - to znaczy, że płacisz za proszek w sklepie i nie wiesz ile producent proszku płaci z tego stacji w której jest on reklamowany.
Nie wymagasz chyba od producenta proszku, aby na opakowaniu podawał jaki procent ceny produktu przeznaczany jest na reklamę w komercyjnej telewizji.
Radek - cała dyskusja jest o tym, ze płacimy zarówno na media publiczne jak i na komercyjne, co starałem się ( chyba z pozytywnym skutkiem ) udowodnic.
Forma jest tylko zróżnicowana i nigdzie nie napisałem, że ta forma mi odpowiada czy nie odpowiada.
To, ze napisałem że na media prywatne płacimy "mniej jawnie" miało tylko zaznaczyc, że ta forma jest inna (wcale nie twierdzę, ze gorsza - po prostu inna) .
A to, że Rupertowi zaraz zapala się lampka w mózgu na widok słowa "niejawne" to już nie moja wina.
Ostatnio zmieniony przez falkonetti 2010-06-23, 13:03, w całości zmieniany 1 raz
Mniej jawnie - to znaczy, że płacisz za proszek w sklepie i nie wiesz ile producent proszku płaci z tego stacji w której jest on reklamowany.
A to jest bardzo oryginalna konstrukcja ale chyba mało logiczna; firmy wykupują reklamy w mediach które mają wysoka oglądalność! TVN czy Polsat nie zarabiają na tym, że ktoś kupi reklamowane u nich produkty ale na tym, że każdy kto chce reklamowac swój produkt wykupuje u nich reklamy bo one gwarantuja dotarcie do odpowiedniej liczby klientów!!! W cenie każdego produktu wliczone jest jego reklama i marketing ale trzeba być mocno pokręconym aby uznać to za ukrytą formę finansowania mediów.
Na podobnej zasadzie możesz dowodzić, że każdy spalający ropę lub gaz finansuje rząd rosyjski i jego imperialną politykę
Radek - cała dyskusja jest o tym, ze płacimy zarówno na media publiczne jak i na komercyjne, co starałem się ( chyba z pozytywnym skutkiem ) udowodnic.
Ja rozumiem. Różnica polega na tym, że na telewizję publiczną płacić musisz a na komercyjną nie tzn. nie musisz kupować proszku, który jest reklamowany w stacji, która Ci nie odpowiada.
rupert napisał/a:
Na podobnej zasadzie możesz dowodzić, że każdy spalający ropę lub gaz finansuje rząd rosyjski i jego imperialną politykę
W jakiś sposób pośrednio finansuje. Tylko że w tym przypadku nie ma specjalnie innego wyjścia.
_________________ Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!
Rupert - brak słów.
Jakie ukryte finansowanie - wszyscy wiedzą, ze media prywatne utrzymują się głównie z reklam a reklamodawcy wliczają koszty w cenę produktów.
Jeszcze raz powtórzę - mniej jawne - to znaczy że forma finansowanie jest inna - i wcale nie twierdzę, ze gorsza ( w skrócie - wiesz, ze płacisz ale nie wiesz ile).
[ Dodano: 2010-06-23, 14:18 ]
RadoslavZ napisał/a:
W jakiś sposób pośrednio finansuje. Tylko że w tym przypadku nie ma specjalnie innego wyjścia.
Dokładnie o to chodzi.
Dlatego na początku wypisałem kilka przykładów w jaki sposób płacimy prywatnym mediom.
Możemy oczywiście nigdy nie użyc żadnej z tych opcji i mówic , ze nie płacimy.
Zrobic listę produktów reklamowanych w stacji, której nie chcemy pomagac...niewykonalne - korzystasz np z usług jakiegoś operatora - znajdź stację w której nie ma jego reklamy.
Prawda jest taka, że tego się nie da uniknąc.
Przestańmy wiec mówic, ze nie płacimy - bo płacimy - tylko inaczej.
[ Dodano: 2010-06-23, 16:33 ]
rupert napisał/a:
A to jest bardzo oryginalna konstrukcja ale chyba mało logiczna;
Jak czytam Twoje posty to mam wrażenie, że to właśnie ta konstrukcja je tworzy.
rupert napisał/a:
firmy wykupują reklamy w mediach które mają wysoka oglądalność! TVN czy Polsat nie zarabiają na tym, że ktoś kupi reklamowane u nich produkty ale na tym, że każdy kto chce reklamowac swój produkt wykupuje u nich reklamy bo one gwarantuja dotarcie do odpowiedniej liczby klientów!!!
Po takim laniu wody i kolejnym odkryciu Ameryki mógłbym spytac "a skąd w takim razie firmy biorą pieniądze na reklamę"?
Ale nie muszę:
rupert napisał/a:
W cenie każdego produktu wliczone jest jego reklama i marketing
Mniej jawnie - to znaczy, że płacisz za proszek w sklepie i nie wiesz ile producent proszku płaci z tego stacji w której jest on reklamowany.
Jeżeli mimo pomocy synów dalej tego nie jesteś w stanie ogarnąc - daj sobie spokój.
A widzisz tu taką subtelną różnicę, braku PRZYMUSU zakupu proszku?
A widzisz tu taką subtelną różnicę, braku PRZYMUSU zakupu proszku?
Może chodzi o to, że w przypadku pewnych produktów konsument ma dwa wyjścia - albo nabyć produkt albo nie nabywać go w ogóle, bo praktycznie wszystkie firmy oferujące dany produkt reklamują się w danej telewizji.
_________________ Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!
Może chodzi o to, że w przypadku pewnych produktów konsument ma dwa wyjścia - albo nabyć produkt albo nie nabywać go w ogóle, bo praktycznie wszystkie firmy oferujące dany produkt reklamują się w danej telewizji.
Nie przesadzałbym. Naprawdę można znaleźć produkty mało znane, a dobre.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach