Człowiek, aż się cały gotuję wewnętrzne... , a na najgorsza jest ta nie moc, no cóż żydzi wiedzą, jak rozwiązywać, te sprawy (kulka w łeb!), a my... spuszczę na to kurtynę milczenia. Rzecz o "krwawej Julce"
"Zarzuca się jej rozbicie śląskiego ruchu oporu i zdradę jego przywódców. W obozach koncentracyjnych, na gilotynie i na szubienicach, zginęło przez nią setki konspiratorów... Józef Skrzek odziedziczył po swoim stryju imię. - Wiem z rodzinnych wspomnień, że wydała go kobieta, podobno piękna. Zapraszała takich działaczy jak on do kawiarni, potem wychodziła, a jej gośćmi zajmowali się panowie w czarnych, skórzanych mantlach...Ten odważny polski patriota, gdy został aresztowany, nikogo nie wydał mimo tortur i do niczego się nie przyznał. Gestapo urządziło konfrontację. Do skatowanego Kornasa podeszła Matejanka, uderzyła go w twarz i zaczęła wymieniać miejsca ukrycia broni, plany akcji. Kornas został skazany na śmierć i ścięty. Zdążył napisać gryps ze słowami, które wiele go kosztowały: <Jula jest agentką>. Gestapo cierpliwie zbierało materiały o śląskim ruchu oporu. Atak nastąpił w nocy z 17 na 18 grudnia 1941 roku. Aresztowano 456 żołnierzy Inspektoratu Katowickiego ZWZ, trzech zabito podczas akcji. Większość zginęła później w obozach i po wyrokach. Do tej tragedii przyczyniła się w znacznej mierze <Krwawa Julka>. Wojskowy Sąd Specjalny Śląskiego Okręgu AK wydał na nią wyrok śmierci (trzeba go wykonać - mój przypis), ale Matejanka wyjechała do Wiednia studiować medycynę".
Całość tekstu na stronie:
http://www.wiadomosci24.p...lasku_6024.html
Dla ludzi, tylko o mocnych nerwach
ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY!!!
_________________ My katolicy najmocniej przepraszamy, że w 1984 roku był nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gambonie Północnym... i za co jeszcze mamy przepraszać?
podniecać, to się mogę zajebistą lasencją, a ta sprawa, budzi wemnie inne emocje - wkurw... . Nie prawda "Krwawa Julka", miała wtedy 19! lat, dzisiaj ma niewiele ponad 80 i żyję sobie w dostatku w Anglii, pamiętasz jak w tym wyspiarskim kraju, bez żadnych podstaw prawnych z pogwałceniem, wszelkich procedur zatrzymano mocno schorowanego i starszego od niej Pinocheta?! - skąd ta różnica w traktowaniu ludzi? - kure... . Ale My jak słusznie stwierdził Dmowski, jesteśmy narodem kobiecym i nie umieliśmy sobie stworzyć jak żydzi centrum Wiesenthala, albo nie zdołaliśmy ułożyć taki modus vivendi z brytyjczykami, aby wydawali nam swoich obywatelii/zbrodniarzy -tak samo było z przypadkiem stalinowskiej zbrodniarki Wolińskiej , albo innego kata podziemia, Morela, który ukrywał się w Szwecji .
To smutna prawda, że nie potrafimy ścigać naszych oprawców - jeden wielki wstyd. Tak samo jak mord w Katyniu, nie doczekał się ukarania winnych, ba nawet nie jest uznany za ludobójstwo , po prostu szok.
PS
Sorki, za przekleństwa i chaos, ale piszę w wielkich emocjach
_________________ My katolicy najmocniej przepraszamy, że w 1984 roku był nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gambonie Północnym... i za co jeszcze mamy przepraszać?
Z artykułu wynika, że ślad po niej zaginął i nic o jej dalszych losach nie wiadomo, więc nie gadaj głupot.
To nie są głupoty.
"Nasza gazeta pomogła katowickiemu IPN ustalić londyński adres Heleny Matei, znanej jako Krwawa Julka, podczas II wojny światowej domniemanej agentki gestapo.
Mateja odpowiedzialna ma być za rozbicie AK na Górnym Śląsku. Od lat 40. ubiegłego wieku poszukiwana jest przez polską prokuraturę. Teraz IPN będzie starał się o jej ekstradycję. Krwawa Julka, która uciekła z kraju zaraz po wojnie, może w końcu stanąć przed polskim sądem.
Zgodnie z zarzutami prokuratury, ta wówczas młoda i piękna kobieta była konfidentką gestapowca Paula Brauche. Wskazała mu dowódców ruchu oporu. Już w czasie wojny dostała od Armii Krajowej wyrok śmierci. Zaraz po wojnie znalazła się na międzynarodowej liście zbrodniarzy wojennych. - Zdobycie jej adresu to świetna wiadomość. Teraz użyjemy wszelkich dostępnych środków, żeby doszło do jej ekstradycji. Długo szukaliśmy jej listami gończymi. Zarzuty wobec niej są bardzo poważne - mówi prok. Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego katowickiego IPN.
Zaraz po otrzymaniu od nas adresu poszukiwanej, prokuratorzy IPN podjęli kroki zmierzające do jej wydania. Ustalaniem, czy znany nam adres w Londynie jest prawidłowy, zajmuje się już polska policja przy współpracy z Interpolem.
- Od razu po formalnym potwierdzeniu adresu, skierujemy odpowiedni wniosek do Ministerstwa Sprawiedliwości o ekstradycję Heleny Matei. To kwestia kilkunastu dni - zapewnia prok. IPN Marzena Kusion, która od 2001 roku prowadzi sprawę Krwawej Julki.
Adres Matei reporterzy naszej gazety zdobyli od krewnych kobiety, którzy dotąd skrzętnie ukrywali szczegóły dotyczące miejsca jej pobytu.
Gdy kilka dni temu reporterka "Polski Dziennika Zachodniego" przekazała ten adres katowickiemu Instytut Pamięci Narodowej, ten natychmiast rozpoczął procedurę zmierzającą do ekstradycji Heleny Matei z Wielkiej Brytanii do Polski.
Dzięki pomocy zaprzyjaźnionej redakcji z Londynu sprawdziliśmy zdobyty przez naszą gazetę adres ukrywającej się byłej agentki. Jest prawidłowy. Dom stoi niedaleko Wimbledonu. Właściciel pobliskiego sklepu potwierdził, że mieszka tu starsza kobieta, chociaż dość dawno jej nie widział. Telefon w tym domu nie jest zarejestrowany na Helenę Mateję. W Londynie jest kobieta o nazwisku Służewska (tak się nazywa po mężu Mateja), ma jednak zastrzeżony telefon. Teraz szczegóły ustali już policja".
całość tekstu na http://katowice.naszemias...nia/896873.html
A co do Katynia, to oczywiście masz rację, ale mnie ten stan rzeczy, doprowadza do frustracji
_________________ My katolicy najmocniej przepraszamy, że w 1984 roku był nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gambonie Północnym... i za co jeszcze mamy przepraszać?
Dołączył: 25 Paź 2005 Posty: 16777048 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-09-29, 20:46
Racjo Prawica napisał/a:
Teraz szczegóły ustali już policja".
No to jak policja ustali, to pogadamy.
Racjo Prawica napisał/a:
A co do Katynia, to oczywiście masz rację, ale mnie ten stan rzeczy, doprowadza do frustracji
Ale czym tu się frustrować? To było prawie 70 lat temu, sprawcy albo już nie żyją, albo wkrótce umrą i równie dobrze będziesz się mógł frustrować bezkarnością ludzi odpowiedzialnych za rzeź Pragi. Rozumiem, że to niemiłe sprawy, ale ile można tym żyć?
Ale czym tu się frustrować? To było prawie 70 lat temu, sprawcy albo już nie żyją, albo wkrótce umrą i równie dobrze będziesz się mógł frustrować bezkarnością ludzi odpowiedzialnych za rzeź Pragi. Rozumiem, że to niemiłe sprawy, ale ile można tym żyć?
Tak samo uważasz, że zbrodniarze nazistowscy nie powinni być ścigani, w myśl zasadamy "wybierzmy przyszłość"?, owszem zgadzam się, że należy myśleć dniem dzisiejszym, a także wykuwac myśl dla jutra, ale sprawiedliwość, musi w ostatecznym rozrachunku zwyciężyć - zbyt patetycznie hm... , być może?, naiwnie?, pewnie tak, ale ludobójstwa nigdy nie ulegają przedawnieniu i jest to bardzo dobra zasada, niechaj sprawa Katynia, nie będzie odstępstwem, od tej normy!.
_________________ My katolicy najmocniej przepraszamy, że w 1984 roku był nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gambonie Północnym... i za co jeszcze mamy przepraszać?
Dołączył: 25 Paź 2005 Posty: 16777048 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-09-30, 19:10
Racjo Prawica napisał/a:
Tak samo uważasz, że zbrodniarze nazistowscy nie powinni być ścigani, w myśl zasadamy "wybierzmy przyszłość"?
Uważam, że ściganie 90-cioletniego starca za czyny, które popełnił ponad 60 lat temu, jest cokolwiek dyskusyjne. Nie mam tu jednoznacznego stanowiska, każde rozwiązanie wydaje się ułomne i trudne do zaakceptowania.
Racjo Prawica napisał/a:
ludobójstwa nigdy nie ulegają przedawnieniu i jest to bardzo dobra zasada, niechaj sprawa Katynia, nie będzie odstępstwem, od tej normy!.
Sprawa Katynia pozostanie nierozliczona nie z powodu przedawnienia, tylko dlatego, że Rosja tego nie chce i żadne nasze krzyki nic tu nie dadzą, a zbrodniarze - nawet jeśli jeszcze żyją - z własnej woli do nas nie przyjadą. Nie ma więc o czym mówić - dopóki polityka historyczna Kremla się nie skończy, żadnych radzieckich zbrodni nie rozliczymy. A w dającej się przewidzieć przyszłości na pewno to nie nastąpi.
Cytat:
"Tak samo jak mord w Katyniu, nie doczekał się ukarania winnych, ba nawet nie jest uznany za ludobójstwo , po prostu szok. "
Panie Domanski, zapoznaj sie Pan najpierw z definicja "zbrodni ludobojstwa", a dopiero potem wypowiadaj sie Pan. Moze oszczedzi to Panu szoku.
Chyba zaoszczędzi, a nie "oszczedzi" Jeśli chcesz kogoś cytować, to zaznacz ten tekst i kliknij cytowanie selektywne (ja też na początku nie wiedziałem jak to się robi ). Po trzecie, uważnie czytaj, kogo cytujesz, bo to nie był "pan Domański", lecz ja!!!. Po czwarte w dwóch bardzo krótkich zdaniach, aż cztery razy używać jednego słowa, hm, no nie ładnie.
No, ale ad rem.
Tak zapoznałem się z definicją, która brzmi
Ludobójstwo - celowe wyniszczanie całych narodów, grup etnicznych, religijnych lub rasowych, zarówno poprzez fizyczne zabójstwa członków grupy, jak i kontrolę urodzin, przymusowe odbieranie dzieci czy stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie
za http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludob%C3%B3jstwo
Natomiast w brytyjskiej gazecie „The Thunderbolt” z listopada 1972 roku, napisano, że ofiary Katyńskie - „Byli oni podstawą inteligencji narodu - uwięzieni byli lekarzami, adwokatami, profesorami i innymi przywódcami tego chrześcijańskiego i kochającego wolność narodu” .
za http://hotnews.pl/artpolska-1170.html
Zaważyłeś tą koorelację, między: definicją ludobójstwa, a zbrodnią Katyńską?. Nie odpowiadaj, pytanie jest z tych retorycznych.
Dłuuuugo, by o tym pisać, ale na razie poprzestanę na tym.
PS
Nie zbyt udany debiut, na naszym forum
Pozdrawiam
_________________ My katolicy najmocniej przepraszamy, że w 1984 roku był nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gambonie Północnym... i za co jeszcze mamy przepraszać?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
, albo innego kata podziemia, Morela, który ukrywał się w Szwecji 
Jeśli chcesz kogoś cytować, to zaznacz ten tekst i kliknij cytowanie selektywne (ja też na początku nie wiedziałem jak to się robi 
